Bardzo lubię "Stąd do wieczności" dla tego pewnie ten film był dla mnie męczarnią. Duet Kerr/Lancaster nie jest już ani piękny ani seksowny ani przyjemny dla oka. Tak ludzie się starzeją wiem o tym. Ale przez cały film nie mogłam wyzbyć się myśli jak niesamowicie wyglądali i grali wtedy a jak nieciekawa jest zarówno ich gra jak i wygląd w tym filmie. Nie wiem co się stało bo zazwyczaj wysoko cenię grę aktorską Kerr.
Mnie i tak zaskoczyli bardzo śmiałą wspólną sceną erotyczną. Deborah trzymała się świetnie, bo, że Burt to było wiadomo!
No coz, mniemam, ze wedlug panienki (po tonie wypowiedzi mozna wnioskowac, ze sylvia_fw to nastolatka) seks po 50 powinien byc zakazany, bo nie jest juz taki dziki, szalony i interesujacy .. gdzie jest gorna granica 25, 30 lat? Osobiscie tak nie uwazam. Sam film nie jest arcydzielem w mojej ocenie, ale scena Kerr/Lancaster wcale nie jest niesmaczna. Czy wedlug sylva_fw takie filmy jak The Bridges od Madison County sa tez niewarte uwagi, bo graja w nich "staruszkowie"?